W grudniu odbył się trzeci z cyklu czterech warsztatów rozwojowych, tym razem nosił nazwę: „Asertywnie, czyli spokojnie i bez lęku”. Podczas warsztatu zajmowaliśmy się trzema kwestiami: jak rozpoznawać swoje potrzeby i do czego potrzebne są nam emocje, czym jest asertywność, dlaczego jest tak ważna i jak ją ćwiczyć, oraz jak skutecznie wyrażać swoje potrzeby (model FUO).

Na początek uczestnicy próbowali opisać swój obecny stan emocjonalny, co czują, jak się czują i jak to rozpoznają. Emocje to nasz system wczesnego ostrzegania, zanim pojmiemy daną sytuację rozumowo, już nasze emocje podpowiadają nam, jak się zachować i co robić. Emocje są nam bardzo potrzebne i spełniają wiele funkcji: motywują nasze zachowania, informują nas o tym, że dzieje się coś dla nas ważnego, a także pomagają nam w podejmowaniu decyzji oraz budowaniu relacji z innymi.Warto pamiętać, że nie ma ani dobrych, ani złych emocji, są tylko przyjemne i nieprzyjemne emocje. Chcielibyśmy odczuwać tylko przyjemne emocje, ale te nieprzyjemne są równie ważne i informują nas o wielu rzeczach.

Następnym ćwiczeniem podczas warsztatu było rozpoznanie, nazwanie danej nieprzyjemnej emocji oraz uzgodnienie, co taka emocja może nam powiedzieć.  Np. strach może oznaczać zagrożenie, ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, że powinniśmy uważać, a lęk, że znaleźliśmy się w nowej sytuacji i potrzebujemy czasu na oswojenie się z nią lub na przygotowanie się do zmiany, na mobilizację. Nasze ciało może reagować szybkim biciem serca, ściśniętym gardłem, dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi lub chęcią ucieczki. Dopiero w momencie rozpoznania danej emocji możemy podjąć decyzje, co z nią zrobić i jak się zachować. Czasami nasze emocje nie są adekwatne do sytuacji i np. reagujemy przesadnie. Jeśli mamy świadomość, co się z nami dzieje, możemy zarządzać sobą i podejmować odpowiednie decyzje. Wracając do przykładu odczuwania lęku, możemy się do danej sytuacji przygotować, znaleźć odpowiednie informacje, poprosić o pomoc, zmobilizować lub wycofać, jeśli nam nie będzie odpowiadać.  Uczestnicy chętnie wymieniali swoje doświadczenia w różnych, emocjonalnie trudnych sytuacjach, szczególnie tam, gdzie inni próbowali nimi manipulować emocjonalnie.

W kolejnym kroku omówiliśmy, jak bronić się przed manipulacją – czyli także jak rozwijać swoją emocjonalną inteligencję i z czego się ona składa. Czasem bywa tak, że jest w nas za dużo emocji – wtedy warto sięgnąć po metody wyciszania stresu. Uczestnicy warsztatu wskazywali różne formy radzenia sobie ze stresem – od spacerów i felinoterapii, po stan flow podczas uprawiania swoich pasji. Ważne, aby każdy miał swój sposób na wyciszenie i regenerację.

Kolejną odpowiedzią na obronę przed manipulacją ze strony innych jest asertywność. Najpierw omówiliśmy, czym asertywność jest, a czym nie jest i w jaki sposób ją ćwiczyć. Do tego trzeba przede wszystkim znać swoje potrzeby i swoje granice, a następnie mieć przekonanie, że jako jednostki mamy takie same prawa – również prawo do odmowy. Po omówieniu różnych technik asertywności, w tym metody FUO, uczestnicy przeszli do praktyki – w parach mieli sobie poradzić w danej sytuacji, wymagającej od nich asertywności. Było dużo śmiechu, ale i refleksja – w jaki sposób komunikować się, aby jednak nie ulegać manipulacyjnej presji z drugiej strony i zadbać również o swoje potrzeby.

Jak zwykle, przed zakończeniem warsztatu każdy uczestnik został poproszony o krótkie podsumowanie i refleksję nad treścią spotkania – są to bardzo cenne momenty, ukazujące nie tylko zaangażowanie każdej osoby, ale także naszą różnorodność – każdy miał inne refleksje i brał dla siebie inne rzeczy.

Na koniec złożyliśmy sobie świąteczne życzenia – niech się spełni to, czego każda osoba potrzebuje i o czym marzy. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!