Ostatnie warsztaty rozwojowe w ramach 4. edycji projektu Fundacji Strefa Innowacji „Młodzi Sprawni Językowo” dotyczyły dobrostanu, radzenia sobie ze stresem i podstaw dobrego, zdrowego, harmonijnego życia.

Na początku uczestnicy zdefiniowali, czym jest dla nich dobrostan. Najczęściej padające słowa to spokój, harmonia, równowaga w życiu, spełnienie. Skoro już zdefiniowaliśmy to, co stanowi o dobrostanie, kolejnym krokiem było zdefiniowanie, co go burzy – i tutaj pojawiło się słowo wszystkim znane: stres.

Jednak ze stresem sprawa nie jest taka prosta, gdyż pewna dawka stresu (tak zwany eustres) potrzebna jest nam do aktywności i motywacji. Stres szkodliwy (tak zwany dystres) pojawia się, gdy przestajemy stresem zarządzać i kiedy kumuluje się w naszym ciele, szkodząc naszemu zdrowiu długofalowo.

W takim razie jak zarządzać stresem? Tu znów wracamy do treści poprzednich warsztatów: do przekonań i zarządzania emocjami. Jeśli odpowiednio podejdziemy do stresujących sytuacji, czyli przygotujemy się do nich, przemyślimy, czy nie bierzemy na siebie za dużo, lub też podejdziemy do trudniejszych sytuacji jak do wyzwań, które nas wzmocnią i rozwiną, wtedy stres nie będzie miał takiego destrukcyjnego wpływu na nasze zdrowie. Na przykład, kiedy ktoś na siebie bierze za dużo obowiązków, z których nie jest się w stanie wywiązać, warto, aby przemyślał swoje wybory. Podobnie ktoś, kto przeżywa wystąpienia publiczne, które są związane z jej lub jego pracą, może przepracować swoje nastawienie, wdrażając różne techniki radzenia sobie z tremą i pracując nad swoimi negatywnymi przekonaniami. Kolejnym przykładem jest rozmowa o pracę – jeśli rozdzielimy to, na co mamy wpływ, czyli własne przygotowanie do rozmowy, od tego, na co nie mamy – czyli decyzja rekruterów, stres będzie mniejszy. Tu warto wspomnieć o tym, że odczuwamy stres dlatego, że coś jest dla nas ważne – nie stresujemy się rzeczami mało istotnymi, prawda? Może warto taką informację docenić i podejść do stresu jak do motywacji? W tych wszystkich aspektach pomaga nam rozwojowa praca nad sobą. 

Na koniec rozmawialiśmy o hormonach szczęścia i jak w naturalny sposób na nie wpływać. Najważniejszy pod tym względem jest ruch i zdrowe odżywianie, ale kawałek dobrej, gorzkiej czekolady także się przyda, aby podnieść poziom endorfin😊

Dobre życie to dbanie o siebie na różnych poziomach – zdrowia psychicznego, fizycznego, to także dobre, zdrowe relacje z innymi i dobre funkcjonowanie w społeczeństwie. Takiego dobrego, zdrowego życia życzymy zarówno naszym uczestnikom, jak i wszystkim czytelnikom. Po więcej form rozwoju zapraszany do naszej Fundacji Strefa Innowacji.    

 Agnieszka Mikołajewska
Life & Talent Coach